Idź do treści strony
20.08.2013 15:41

Dwa wernisaże w Kamienicy Naujacka MOK

W czwartek 22 sierpnia zapraszamy do Kamienicy Naujacka MOK na dwa wernisaże: wystawy malarstwa Aleksandry Stolli-Kawaler w Galerii Amfilada MOK oraz wystawy rysunku Małgorzaty Bojarskiej-Waszczuk pt. „Księga złego i dobrego” w haloGalerii MOK. Pierwszy rozpocznie się o godz. 18.00, zaś drugi o 19.00. Wstęp wolny.

 

Małgorzata Bojarska-Waszczuk
Artysta plastyk. Urodzona w Olsztynie. Studia z wyróżnieniem w Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu ukończyła w 1996 roku. Autorka wystaw indywidualnych, biorąca udział w wielu prezentacjach oraz konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych. Zajmuje się rysunkiem, malarstwem, fotografią i grafiką warsztatową.
W 2007 roku została wyróżniona Stypendium Rady Miasta Olsztyna oraz Stypendium Artystycznym Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego. W 2011 roku otrzymała Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a rok później uzyskała stopień doktora w zakresie sztuk pięknych na Wydziale Malarstwa Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu (do 2010 roku ASP).

 

„Księga złego i dobrego” – rysunki medytacyjne

 

Wystawa jest zapisem refleksji nad działaniem dwóch zasad, między którymi rozpięte są ludzkie wybory – Dobrem i Złem, którym odpowiadają symbolicznie binarne pary – bieli i czerni, światła i ciemności. Tkam opowieść o przeciwnościach i o ich koniecznym współistnieniu, o ich zwalczaniu, o tęsknocie do równowagi i szukaniu drogi... Kreślę mapę przyciągania i odpychania dwóch sił, dwóch wartości. Rysując, określam granice wpływów czerni i bieli, ciemności i światła, zła i dobra. Rozkładam karty, gram w prastarą grę. Rysując, poruszam się w kręgu znaków podstawowych, geometrycznych, abstrakcyjnych form, kontrastu między czernią i bielą, ich chwilowej równowagi w szarości, dynamicznych lub statycznych kompozycji, zderzających się kierunków.
Każdy z rysunków jest śladem pytania, zapisem wątpliwości, napięcia, obrazem wahań. Starć, czasem bardzo subtelnych, niezauważalnych, prawie wzajemnych gier, uwodzeń, harmonijnych z pozoru relacji. Nie ma tu jednak jednoznacznych rozwiązań. I choć siły wydają się być nierówne, nie zwalnia to z konieczności podejmowania walki o odzyskanie czystego światła, czerpania z Drzewa Złego i Dobrego poznania, które niesie i wolność, i ciężar odpowiedzialności za własne decyzje.  Nie zwalnia przede wszystkim z buntu i kontestacji niedoskonałego porządku tego świata. Nie jest możliwe, by postawić znak równości między czernią i bielą, światłem i ciemnością. Ważne jednak, po której stronie staniemy i co będzie niósł za sobą nasz wybór.

 

Małgorzata Bojarska-Waszczuk

 

 

www.mok.olsztyn.pl

Powróć do archiwum
Pogoda