Nasi najlepsi
Osiągają wyniki, o których inni mogą tylko pomarzyć. Ale medale i krótkie chwile na podium okupione są ciężką pracą, godzinami spędzonymi na treningach i litrami wylanego potu. Czołowi zawodnicy olsztyńskich klubów sportowych spotkali się z prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem.
- Jestem dumny, że mamy w naszym mieście takich zawodników. Dziękuję za emocje, których nam dostarczacie i gratuluję sukcesów - tymi słowami prezydent Piotr Grzymowicz powitał w Urzędzie Miasta olsztyńskich sportowców, którzy w ostatnim czasie zdobyli wysokie miejsca na Igrzyskach Europejskich, mistrzostwach świata i Europy.
Podczas spotkania, w którym uczestniczyli także trenerzy, władze klubów sportowych i rodzice zawodników, prezydent wręczył pamiątkowe statuetki. A goście opowiedzieli o ostatnich osiągnięciach oraz planach na najbliższy czas. Większość z nich treningi już podporządkowuje kwalifikacjom do startu w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Obecni na spotkaniu zawodnicy uczyli się lub wciąż uczą w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Olsztynie. I pod jej adresem padło wiele ciepłych słów. Goście byli zgodni - nie trzeba wyjeżdżać, by móc osiągać doskonałe wyniki w sporcie.
- W Olsztynie jest dobry klimat do trenowania. To zasługa świetnych instruktorów i przyjaznej szkole - mówił Jarosław Zbutowicz, ociec Karola Zbutowicza, brązowego medalisty w pływaniu na 400 m stylem zmiennym podczas niedawnych Igrzysk Europejskich w Baku.
Powróć do archiwum