Obwodnica coraz bliżej
Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisali umowę z wykonawcą pierwszego odcinka południowej obwodnicy Olsztyna. Trakt ma być gotowy w 2018 roku.
- Obwodnica naszego miasta staje się faktem - mówił podczas uroczystości prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. - To nie była łatwa walka, ale dzięki ogromnemu zaangażowaniu i wsparciu naszych mieszkańców, a także władz regionu oraz Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad cel został osiągnięty.
A historia obwodnicy sięga aż 1999 roku. Wówczas podpisane zostały pierwsze porozumienia, których finałem miała być budowa trasy omijającej Olsztyn. W międzyczasie jej powstanie było wielokrotnie zagrożone, głównie ze względu na finansowanie. Nie brakowało apeli do parlamentarzystów, blokad i kartek pocztowych wysyłanych przez mieszkańców do przedstawicieli rządu. Jednak w końcu się udało.
- To ważna i długo oczekiwana inwestycja dla miasta i regionu - uważa dyrektor olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Mirosław Nicewicz. - Życzę, żeby realizacja przebiegła bez zakłóceń, a prace skończyły się w zaplanowanym terminie.
Ten termin to 28 miesięcy, nie licząc zimowych przerw. Dlatego pierwsi kierowcy mają nową trasą pojechać w 2018 roku. Będzie to dwujezdniowy trakt, powstaną specjalne przejścia dla zwierząt, mosty, drogi techniczne, węzły łączące obwodnicę z olsztyńskimi ulicami. Na części odcinków prace mogą się zacząć już w tym roku, a dokładny termin ma być znany w ciągu dwóch tygodni.
- W tym czasie zdecydujemy, które fragmenty możemy już budować, a które będziemy chcieli przeprojektować - wyjaśnia prezes wykonawcy, spółki INTERCOR, Piotr Jurczyk. - Umowa została bowiem zawarta w formule "projektuj i buduj". Dlatego możemy wnieść własne poprawki np. w związku z technologią utwardzenia podłoża albo zmiany konstrukcji węzłów.
Budowa południowej obwodnicy naszego miasta jest kluczowa z kilku powodów. Przede wszystkim to szansa na poprawę komfortu życia w stolicy regionu.
- Obwodnica pozwoli ominąć nasze miasto ciężkiemu transportowi - dodaje Piotr Grzymowicz. - A to będzie oznaczać mniejszy hałas, ograniczenie emisji spalin, niszczenia ulic. Mniejszy ruch to także większe bezpieczeństwo.
Budowa południowej obwodnicy Olsztyna została podzielona na dwa odcinki. Pierwszy, 10-kilometrowy, na który właśnie została podpisana umowa, zacznie się na wysokości Kudyp i będzie wieść w okolice Bartąga. Drugi - ponad 14-kilometrowy - będzie poprowadzony w pobliże Klebarka Małego. W tym przypadku trwa jeszcze procedura przetargowa. Drogowcy zadali szereg pytań przedstawicielom firm zainteresowanych budową. Teraz zapoznają się z odpowiedziami i dopiero wybiorą wykonawcę.
Powróć do archiwum