Pracujemy nad poprawą kondycji szpitala miejskiego
Polska ochrona zdrowia od lat boryka się z trudnościami zarówno strukturalnymi, jak i finansowymi. Swoje kłopoty do przezwyciężenia ma także Szpital Miejski w Olsztynie.
Rosnące koszty podstawowej działalności, inflacja oraz ustawowe regulacje płacowe – to najważniejsze przyczyny pogarszającej się sytuacji finansowej jednostki. Kolejny rok z rzędu olsztyński szpital zamyka z ujemnym bilansem.
- Strata za 2023 rok wyniosła ponad 4,6 mln zł – informuje zastępczyni prezydenta Olsztyna, Sylwia Rembiszewska-Piątek. - To więcej o ok. 1,8 mln zł w porównaniu z rokiem wcześniejszym.
Jak informują władze szpitala – przychody związane ze świadczonymi usługami wzrosły w 2023 roku w porównaniu do 2022 o ponad 27 proc. Było to związane przede wszystkim ze wzrostem wyceny przez NFZ wartości jednego punktu przeliczeniowego oraz zwiększeniem wykonanych świadczeń nielimitowanych. Jednocześnie szpital przekroczył wykonanie świadczeń w porównaniu do umowy ryczałtowej, za które NFZ nie zapłacił w 2023 roku. Stąd zwiększenie straty placówki.
- Wraz z dyrekcją placówki ciągle pracujemy nad poprawą sytuacji jednostki – zapewnia prezydent Olsztyna, Robert Szewczyk. - Jesteśmy też w kontakcie z przedstawicielami samorządu województwa oraz urzędu wojewódzkiego. Pojawiają się koncepcje, które zapewniłyby placówce skoordynowane zarządzanie i finansowanie, a przez to wyjście szpitala z kryzysu.
W tej chwili narastające od lat zadłużenie Szpitala Miejskiego w Olsztynie osiągnęło poziom nieco ponad 37,2 mln zł. Jednak m.in. na podstawie Programu Naprawczego Szpitala na lata 2021-2031 prognozowane jest osiągnięcie wyniku dodatniego w latach 2025-2026.
Olsztyńska placówka jest jedną z wielu borykających się z podobnymi problemami. Dla przykładu - jak wynika z informacji podanych na niedawnych posiedzeniach rad miast - Szpital Miejski w Toruniu ma zadłużenie wynoszące na koniec 2023 roku niemal 105 milionów złotych. W poprzednim roku strata wyniosła prawie 3,5 miliona złotych. Natomiast szpital w Zabrzu zadłuża się ok. miliona złotych miesięcznie. W przypadku tej placówki na koniec czerwca tylko dług wymagalny, czyli taki, którego termin spłaty już minął, wynosił 36 milionów złotych.
Według opublikowanego w poprzednim roku raportu NIK - na koniec czerwca 2022 roku zobowiązania ogółem szpitali powiatowych przekroczyły 7,3 mld zł.
Powróć do archiwum