Idź do treści strony
Natura

Finlandia. 04.03.2012.

 

Koło podbiegunowe i 1000 kilometrów przez las.

 
Praktycznie od Sztokholmu jedziemy przez las. Non stop za oknami auta widać aż po horyzont olbrzymie połacie leśne. Dominuje głównie sosna i świerk. Mimo małych rozmiarów mają one po wiele lat - rosną na ubogim, skalistym podłożu.

 

Po 2 dniach i ośmiu godzinach od wyjazdu z Republiki Ściborskiej osiągamy pierwszy poważny, północny etap - koło podbiegunowe. Wygląda trochę mniej okazale, niż słynne koło Rovaniemi -wioski Św. Mikołaja ale to ta sama szerokość geograficzna. Ciekawie wygląda  porównanie tej szerokości geograficznej z innymi miejscami w świecie. Jesteśmy na tej samym szerokości co południowa Grenlandia czy północnej Alaska. Przed nami jeszcze około 700 kilometrów na północ... Gdy dojedziemy do Alty będziemy powyżej 70 stopnia  szerokości geograficznej północnej. Czyli m.in.: powyżej Murmańska, Inuvika na Alasce lub Panaku na Syberii. Takie porównanie robi wrażenie...

 

 

Sztokholm. 03.03.2012.

 

Miasto królów.

 

Pierwszym przystankiem na naszej  północnej trasie jest Sztokholm. Jadąc przez to miasto nie sposób się tam nie zatrzymać choćby na chwilę. Czasu na zwiedzanie mamy niewiele ale godzinny spacer po przepięknej starówce zawsze robi niezwykłe wrażenie. Krótka wizyta na dziedzińcu królewskiego zamku, spacer po labiryncie klimatycznych uliczek i odwiedziny w kilku sklepach z antykami - oto nasz program. Wśród licznych starych pamiątek znajdujemy kilka wspaniałych eksponatów związanych z kulturą Samów do Muzeum Eskimoskiego w Republice Ściborskiej. Cena jest na razie dla nas nie osiągalna - może w drodze powrotnej muzeum zyska jakiś nowy eksponat.

Strona:1234567
Pogoda