Filmowe ferie w Kamienicy Naujacka
Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie zaprasza do udziału w filmowych feriach w haloGalerii! W dniach 30 stycznia – 2 lutego, w Kamienicy Naujacka odbędzie się cykl spotkań z animacją i krótkim metrażem, podczas których młodzież będzie miała okazję zapoznać się z twórczością wybranych klasyków animacji. Po każdej projekcji przewidziany jest panel dyskusyjny. Spotkania przeznaczone są dla uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Wstęp wolny.
30 stycznia (poniedziałek) godz. 12.00
Julian Antonisz – technika non-camerowa
Julian Antonisz – reżyser filmów animowanych, scenarzysta, autor opracowań plastycznych. Należy do tych autorów animacji filmowych, którego trudno pomylić z jakimkolwiek innym twórcą filmów tego gatunku. Rozedrgane, pulsujące, pełne ruchu i jakiejś nieporadności plastycznej, która ukrywa to, że jest zamierzona z pomysłowym, zaskakującym, absurdalnym, nonsensownym, groteskowym czy satyrycznym komentarzem. Pełne chropawych dźwięków, tak samo chropawych, jak czytany najczęściej przez amatorów, pełen pomyłek i kiksów językowych komentarz. Filmy Juliana Józefa Antonisza po ponad 20 latach od śmierci reżysera i prawie tyle samo od upadku PRL, wciąż wzbudzają wielki aplauz widowni, także tej młodej, która o tym twórcy nigdy wcześniej nie słyszała, a realia PRL odbiera jak pochodzące z baśni.
31 stycznia (wtorek) godz. 12.00
Jan Švankmajer – mistrz animacji poklatkowej
Jan Švankmajer – „alchemik surrealizmu". Twórca animacji i reżyser, pisarz i rzeźbiarz. Ukończył Instytut Sztuki Użytko-wej i wydział dramatyczny na praskiej ASP. Fascynacja filmem zaczęła się, gdy rozpoczął realizację krótkich, surreali-stycznych lalkowych animacji (już w latach 60.). Zdobyły one uznanie na całym świecie. Pierwsza pełnometrażowa produkcja Švankmajera to "Coś z Alicji" z 1988 roku, która zapoczątkowała kolejne. Wśród nich znajdują się takie filmy, jak "Lekcja Fausta", "Spiskowcy rozkoszy" czy "Mały Otik". Charakterystyczne w jego dziełach jest łączenie animacji lalkowej z techniką fabularną. Twórczość Czecha inspiruje wielu artystów, potwierdzając jego oryginalność i wyjątko-wość.
1 lutego (środa) godz. 12.00
„Bracia Quay” – stroiciele niepokoju
Stephen i Timothy Quay – bracia bliźniacy, twórcy filmowych animacji, reklam telewizyjnych, scenografowie filmowi i teatralni. Reżyserzy dwóch filmów pełnometrażowych („Instytutu Benjamenta” i „Stroiciela trzęsień ziemi”) oraz wielu krótkometrażowych animacji, z których najsłynniejszą jest adaptacja opowiadania Brunona Schulza pt. „Ulica krokodyli”. Twórczość Braci Quay jest jednym z tych zjawisk, które nie pozwalają zapomnieć, czym może być kino, a czym dziś tak rzadko bywa. Artyści reanimują model kina poetyckiego i metafizycznego zarazem. Są przewrotnie anachroniczni, jakby nie z tego świata.
2 lutego (czwartek) godz. 12.00
Don Hertzveldt i inni
Don Hertzveldt – amerykański rysownik i animator. Twórca m.in. nominowanych do Oscara animowanych filmów krót-kometrażowych „Rejected” (2000) oraz „Everything Will Be OK” (2006). Jego filmy animowane otrzymały ponad 150 nagród i były prezentowane na całym świecie. Animacje tego świetnego rysownika w większości utrzymane są w kon-wencji tragikomicznej z dużą dawką czarnego humoru. Groteskowe opowieści z elementami surrealizmu. Niektóre filmy zawierają tematykę egzystencjonalną i zagadnienia filozoficzne, podczas gdy inne to kwintesencja humoru z pogranicza absurdu.
Szczegóły: Informacja kulturalna MOK, tel. 89 522 13 70