Królewski Jubileusz
Wspaniałych kolejnych 50. la na scenie. Takiego samego dynamizmu w twórczości, temperamentu, który prezentuje na co dzień w artystycznych wystąpieniach, pogody ducha i uśmiechu - życzył Ewie Cichockiej z nieukrywanym wzruszeniem Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
Prawie dwugodzinny recital Ewy Cichockiej, wspomaganej przez członków „Czerwonego Tulipana” i kabaretu „Czyści jak łza” był popisem piosenkarskich i aktorskich talentów jubilatki. Nie dziwi więc, że koncert zakończyło chóralne „Sto lat!”. Potem przyszedł czas na zaszczyty i życzenia. Prezydent Olsztyna w swojej laudacji nazwał Jubilatkę „Królewną Śmieszką” i zadedykował wiersz autorstwa Bogusława Żmijewskiego, którego tekst zamieszczamy poniżej.
Kraków ma Wandę, Warszawa Syrenę
Łowicz Wiktorię, Troja Helenę,
Że Łódź ma Faustynę, to nie nowina
Lecz Anna – patronką jest Garwolina.
Rzym – Katarzyna, Berlin – Jadwiga,
Wieliczkę – Kinga na plecach dźwiga,
I w niczym nikomu już nie przeszkadza,
Święta Urszula – patronka Sieradza.
Jest i dziewica – wprost z Orleanu
Jest i Teresa – znad oceanu
I święta Eulalia i święta Agata,
Którą wspomina Sycylia po latach.
Wiem, że najwyższa pora już skończyć
Więc, żeby tego nie ciągnąć dłużej,
Do Luksemburga dodam – na koniec,
Wcale nie świętą, choć znaną - Różę!
Lecz, gdzie im wszystkim do naszej Ewy
– tylko w Olsztynie, ktoś taki mieszka,
Patronka śmiechu, żartu, zabawy
Ewa Cichocka – Królewna – Śmieszka!
Powróć do archiwum