Olsztyn listy pisze
W dniach 12 i 13 grudnia od południa do południa, w całej Polsce, przez 24 godziny każdy będzie mógł napisać odręcznie, własnymi słowami list w obronie kilkunastu konkretnych osób, których prawa zostały złamane. W ten właśnie sposób członkowie Amnesty International będą domagać się zwolnienia więzionych za przekonania i zaprzestania prześladowania obrońców praw człowieka.
Apel w tej sprawie napisała do nas olsztyńska wolontariuszka AI, Nina Ramatowska: Jako olsztyńska wolontariuszka Amnesty International pragnę poinformować o mającym odbyć się 12.12.2009 wydarzeniu, jakim jest Maraton Pisania Listów Amnesty International. Akcja ta jest co roczną tradycją tak w Polsce, jak i na całym świecie. Olsztyn niestety do tej pory nie brał w niej czynnego udziału, co mamy nadzieję zmienić od tego roku. Potrzebujemy do tego pomocy mediów. (…) Olsztyńskie punkty gdzie, będziemy pisać listy: Dom Studenta nr 119 na ul. Dybowskiego 9 oraz biuro poselskie Pani Iwony Arent na ul. 1-Maja w godzinach 12-23. O dokładniejsze informacje proszę o kontakt ze mną, a także namawiam do odwiedzin strony www.maraton.amnesty.org.pl
Idea Maratonu Pisania Listów powstała w 2001 roku w Polsce. Pomysł podchwyciły sekcje Amnesty w innych krajach. W zeszłym roku podczas Maratonu Pisania Listów Amnesty International napisaliśmy na cały świecie 295 tysięcy apeli a w całej Polsce 78843 listów w obronie prześladowanych i represjonowanych.
W Polsce akcja odbyła się jednocześnie w około 100 miejscowościach. W ciągu dziesięciu lat napisaliśmy w sumie ponad milion listów, dzięki którym dziesiątki osób wyszło na wolność.
W tym roku chcemy pomóc między innymi tym osobom:
Rita Mahato, Nepal Rita Mahato ma 30 lat. Mieszka i pracuje w regionie Siraha, w południowo-wschodnim Nepalu. Świadczy pomoc medyczną kobietom, które doświadczyły przemocy. Wielokrotnie grożono jej śmiercią i gwałtem, jeżeli będzie kontynuować swoją pracę. Będziemy domagać się zapewnienia jej bezpieczeństwa.
Nguyen Van Dai, Wietnam Nguyen Van Dai ma 40 lat. Jest prawnikiem i obrońcą praw człowieka. W maju 2007 roku został skazany na 5 lat więzienia za prowadzenie „wrogiem propagandy przeciwko państwu”. Uważamy go za więźnia sumienia i będziemy domagali się jego natychmiastowego zwolnienia.
Powróć do archiwum