Idź do treści strony
30.06.2010 16:15

Rock Loves Chopin

 

Takiego koncertu jeszcze w Olsztynie nie było. Już w niedzielę o godz. 21.30 na olsztyńskiej starówce, na wielopoziomowej scenie ustawionej na tle Wysokiej Bramy odbędzie się niezwykłe widowisko muzyczne dedykowane twórczości jednego z najwybitniejszych kompozytorów wszechczasów – Fryderyka Chopina.  

ROCK LOVES CHOPIN to wariacje na temat utworów Chopina, wykonane w formie brawurowych solówek przez gitarzystę Radka Chwieralskiego. Podstawą muzyczną zespołu jest kwintet: perkusja, bas, dwie gitary i instrumenty klawiszowe.

W tym niezwykle widowiskowym projekcie dedykowanym twórczości Fryderyka Chopina oprócz Radka Chwieralskiego udział wezmą m.in. Wojtek Pilichowski (bas) i Ania Serafińska (wokalizy).  

- Występ ROCK LOVES CHOPIN potraktować można bardziej w kategoriach widowiska, aniżeli koncertu rockowego – mówi Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.

– Rockowe aranżacje Chopina, gra świateł i doskonałe brzmienie to niecodzienny spektakl, który z okazji Roku Chopinowskiego dostarczy olsztyńskiej publiczności niezapomnianych wrażeń.  

Koncert rozpocznie się w najbliższą niedzielę o godz. 21.30. W wyjątkowej scenerii olsztyńskiego Starego Miasta, muzycy zagrają na skonstruowanej z rusztowań wielopoziomowej scenie ustawionej na tle Wysokiej Bramy. Na zakończenie koncertu zaplanowany jest pokaz sztucznych ogni.  

- To dla mnie radość i duma, że mogę mierzyć się z tym wielkim wyzwaniem, jakim było stworzenie twórczych opracowań najznamienitszych utworów Chopina – mówi Radek Chwieralski.  

Rock Loves Chopin to projekt artystyczny, który systematycznie występuje w największych miastach Polski i zagranicy. Radek Chwieralski z zespołem ma na koncie występy m.in. na „Wiankach” warszawskich, na gali w Teatrze Wielkim w Warszawie z okazji 25-lecia przyznania Nagrody Nobla Lechowi Wałęsie, prezentował się również w Szwecji i w Stanach Zjednoczonych, gdzie zaprezentował się na niezwykle prestiżowej plenerowej scenie w Pritzker Pavilon w Millenium Park w Chicago 29 maja 2009 roku. Gościem honorowym był  Lech Wałęsa.  

 

ROCK LOVES CHOPIN to opracowanie utworów najwybitniejszego polskiego kompozytora Fryderyka Chopina, dokonane przez czołówkę polskich muzyków: Radosława Chwieralskiego (gitary), Wojciecha Pilichowskiego (git. basowa), Annę Serafińską (wokal),  Bartłomieja Zajkowski - laureat konkursu chopinowskiego (piano).

 

Dźwięki gitar elektrycznych i perkusji odnajdują ciche porozumienie z fortepianowymi utworami Chopina, po czym zgodnie acz nieoczekiwanie wybuchają spektakularnym, nowym dźwiękiem, jakiego nie znali poprzedni interpretatorzy Fryderyka Chopina. Synergia rocka i muzyki klasycznej nie tylko tworzy nową przestrzeń dla twórców, ale przede wszystkim sprawia, iż projekt dociera do odbiorców z różnych stron sceny muzycznej.

Producentem, kierownikiem muzycznym oraz twórcą aranżancji jest Radek Chwieralski, uhonorowany przez amerykańską wytwórnię i wydawnictwo Guitar Nine Records prestiżowym tytułem "Undiscovered" (Nieodkryty Talent Gitarowy). W czerwcu 2008 r. miał swoją premierę album „Rock Loves Chopin". Wydawcami książki z płytą są Agora i Stołeczna Estrada.

W programie widowiska oraz na płycie znajduje się 11 utworów:

1.Polonez A-dur Op. 40 nr 1

2.Walc Des-dur Op. 64 nr 1 - minutowy

3.Preludium A-dur Op. 28 nr 7

4.Fantazje Impromptu Cis-moll Op. 66

5.Polonez As-dur Op. 53 - heroiczne

6.Etiuda C-moll Op. 10 nr 12 - rewolucja

7.Preludium E-moll Op. 28 nr 4

8.Walc Es-dur Op. 18 nr 1 - grande valse.brillante

9.Nocturn Es-dur Op. 9 nr 2

10.Walc Cis-moll Op. 64 nr 2

11.Scherzo B-moll Op. 31 nr 2

Przedsięwzięcie celuje w nurt nowoczesnych gatunków muzycznych, podtrzymując jednocześnie tradycję upowszechniania kultury narodowej. Buduje tym samym muzyczną nić porozumienia między pokoleniami.  

 

Radek Chwieralski – słów kilka...       

Muzyka Fryderyka Chopina zawsze była mi bliska, a los tak chciał, że co jakiś czas miałem z nią do czynienia albo jako słuchacz, albo jako muzyk. Już wiele lat temu, kiedy miałem jeszcze zerowe pojęcie o gitarze i harmonii muzyki, odczuwałem silny związek pomiędzy jego dźwiękami, a tym, co mi w duszy gra. Nie można powiedzieć, żeby większość jego kompozycji było łatwych do słuchania lub tym bardziej do wykonywania, bowiem wymagają przede wszystkim od odbiorcy dużego pokładu wrażliwości, stanu skupienia, wczucia się, a nawet odpowiedniego charakteru człowieka. Wartości patriotyczne jakie nosi w sobie większość Polaków również zapewne pomogą w zrozumieniu muzyki Chopina, a nawet poszczególnych dźwięków, z których składają się tematy melodyczne, bądź pasaże. Było dla mnie nie radością, ale i dumą to, że mogę zmierzyć się z tym wielkim wyzwaniem, jakim było stworzenie twórczych opracowań jego najznamienitszych utworów. Wiedziałem, że muszę to zrobić zupełnie po swojemu, tak jak mi od wielu lat to właśnie w duszy gra, a mając ku temu odpowiednie zaplecze mogłem to zrobić bardziej świadomie, aniżeli miałbym podewziąć podobną rzecz przed laty, na początku swojej drogi muzycznej, kompozytorskiej i gitarowej. Wiedziałem jednak i było to dla mnie naturalne, że powinienem zrobić to tak, aby mimo „swoich” dźwięków, z pełnym szacunkiem odnieść się do pierwowzoru. Zawsze miałem skłonność do tworzenia pompatycznych melodii i harmonii, ale z dużą dozą ekspresji, którą tu zapewniają mi możliwości artykulacyjne gitary, co zresztą od dawna wykorzystuję w autorskich kompozycjach, które mam nadzieję ujrzą również światło dzienne dla szerszego spektrum. Odnosząc się do powyższego okazało się, że pomimo wysokiego stopnia trudności kompozycji Chopina pod względem harmonicznym, czy też w niektórych momentach pod względem wielości nut, to przy odpowiednim podejściu, skupieniu, a także zaangażowania się w nastrój, jaki niosą ze sobą te utwory, stworzenie tzw. fantazji na temat utworów zawartych na płycie Rock Loves Chopin nie przysporzyło mi aż tak wiele trudu, na jaki się nastawiałem. Oczywiście prace nie trwały tydzień lub dwa, lecz znacznie dłużej, bowiem warstwę harmoniczną tychże opracowań musiałem starannie przemyśleć. Po prostu te nowe dźwięki płynęły wprost z mojej głowy do gitary dość swobodnie. Czasem może aż nadto swobodnie, czego skutkiem jest niekiedy dość odległe odbiegnięcie od oryginalnych dźwięków z fortepianu Chopina. Jednakże mając ten komfort i taką możliwość pozwoliłem sobie i na taką frywolność, jednakże wciąż mając przede wszystkim na uwadze oryginalny przekaz jakie niosły ze sobą te kompozycje w pierwszej połowie XIX wieku. W końcu również i jako gitarzysta mogłem wyładować swoją ekspresję zarówno twórczą aranżacyjną, melodyczną, improwizacyjną, a także nawet stricte techniczną poprzez stosowanie wielu gitarowych technik. Ponadto jako producent niniejszej płyty miałem przyjemność współpracować ze znakomitym realizatorem dźwięku, który również nie krył się ze swoim producenckim doświadczeniem i za tą pomoc mu serdecznie dziękuję, ze znakomitymi muzykami i w końcu z gośćmi specjalnymi, którzy będą na pewno osłodą dla Państwa podczas słuchania tej płyty oraz na koncertach. Pragnę życzyć wielu miłych wrażeń przechodząc przez  kolejne utwory i mam nadzieję, że często będziecie Państwo wracać do Rock Loves Chopin. Dziękuję z góry za ciepłe przyjęcie, serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia na koncertach.  

Radek Chwieralski  

 

 

 

 

 

Powróć do archiwum
Pogoda