Szpital miejski rozbudowany
Zakończyła się rozbudowa placówki przy al. Niepodległości. Szpital zyskał nowy blok operacyjny, znacznej poprawie uległy też warunki oddziału urologicznego.
Zrealizowane prace polegały na budowie dwukondygnacyjnego budynku przy łączniku między główną bryłą szpitala, a miejscem, gdzie mieści się chirurgia szczękowa. Na pierwszym piętrze powstał blok operacyjny wykorzystywany na cele oddziału urologii oraz kardiologii zabiegowej. Na drugim piętrze rozbudowano Klinikę Urologii.
- Ta inwestycja jest dowodem na rozwój naszego szpitala w ostatnich latach - mówiła podczas wtorkowego (18 czerwca) uroczystego zakończenia inwestycji dyrektor Miejskiego Szpitala Zespolonego, Joanna Szymankiewicz-Czużdaniuk. - Wyremontowaliśmy wszystkie oddziały, teraz zabraliśmy się za rozbudowę placówki.
Blok wyposażony jest w nowoczesną aparaturę, m.in. stół operacyjny, lampę operacyjną, ssak elektryczny, defibrylator. Wśród znajdujących się tam pomieszczeń są te służące przygotowaniu pacjenta, personelu czy sala operacyjna.
- Mieszkańcy potrzebują wysokospecjalistycznej opieki medycznej - zaznaczył prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - Żeby to było możliwe niezbędna jest odpowiednia kadra, ale też nowoczesna infrastruktura. Od wielu lat cały zespół szpitala podejmuje ogromny wysiłek, aby placówka działała na najwyższym poziomie.
Klinika Urologii została rozbudowana m.in. o nowe pomieszczenia zabiegowe, gabinety diagnostyki obrazowej i sale chorych z łazienkami. W efekcie jest tam jest dziewięć sal chorych z 28 łóżkami, czyli czterema więcej, niż dotychczas. A to oznacza, że każdego roku medycy będą mogli zająć się ok. czterema tysiącami pacjentów. W poprzednim roku było to 3,3 tys. osób. pobyt w szpitalu nawet po najbardziej skomplikowanych operacjach trwa 2-3 dni.
- Inwestycja jest odpowiedzią na ciągle rosnącą liczbę pacjentów - przyznaje koordynator Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej, Zbigniew Purpurowicz. - Walka o życie pacjenta z doskonale wyszkolonym personelem i w dobrze wyposażonej placówce zwiększa szanse na zwycięstwo.
Inwestycja miała wartość niemal 5,3 mln złotych, z czego 85 proc. wartości pochodziło z unijnego dofinansowania.
Powróć do archiwum