Olsztyn ma swoich bohaterów

Zobaczyli ogień, zareagowali. Robert, Michał, Bartłomiej i Mateusz, to im mieszkańcy bloku przy Jarockiej zawdzięczają życie. W ratuszu odebrali podziękowania za bohaterską postawę. 

- Jestem dumny, że mamy w Olsztynie tak odważnych młodych ludzi - mówił podczas spotkania z bohaterami prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. - Serdecznie dziękuję za wasze bohaterskie zachowanie.

W nocy z 16 na 17 listopada, w bloku przy ul. Jarockiej wybuchł pożar. Na szczęście przejeżdżało tamtędy czterech młodych ludzi, którzy postanowili pomóc.

- Pukali do każdego mieszkania ostrzegając o pożarze - opowiadała mieszkanka bloku przy ul. Jarockiej. - Spaliśmy w sypialni na poddaszu. Gdyby nie sygnał ostrzegawczy już by nas tu nie było. Parę minut po ewakuacji na naszą sypialnię runęły elementy dachu.

Młodzi ludzie działali odruchowo, ale bardzo logicznie. Po powiadomieniu służb podzielili się na dwie grupy i równolegle w obu klatkach informowali mieszkańców o niebezpieczeństwie. Dzięki pomocy chłopaków oraz sprawnej akcji straży pożarnej i policji pożar udało się szybko opanować, nie ucierpiał też żaden z mieszkańców. Na dzień dzisiejszy nie jest znana przyczyna pożaru.