Historyczne obrady w Olsztynie
70-lecie Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej było okazją do zaproszenia do Olsztyna działaczy związkowej centrali. Nie obyło się bez tematów związanych ze Stomilem.
Problemy piłki nożnej na Warmii i Mazurach to jeden z tematów czwartkowego (19 listopada) posiedzenia zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej. To historyczne wydarzenie, bowiem takie wyjazdowe spotkania PZPN nie odbywają się często, a w Olsztynie szefostwo związku obradowało pierwszy raz.
- Nie przyjechałem tu, żeby naciskać w sprawie budowy stadionu - mówił przed posiedzeniem prezes PZPN, Zbigniew Boniek. - Trzeba pamiętać, że nie ma konieczności budowy wielkiego obiektu. Taki na 8-10 tys. miejsc w zupełności wystarczy. Lepiej bowiem, żeby 2-3 razy w sezonie zabrakło miejsc, niż gdyby 27 razy obiekt świecił pustkami.
I do budowy nowego obiektu, który ma powstać w miejscu obecnego, przy al. Piłsudskiego, właśnie się przygotowujemy. Trwa konkurs na koncepcję architektoniczną stadionu. Wyniki poznamy 11 grudnia.
- Później będziemy rozmawiać ze zwycięską pracownią o podpisaniu umowy na przygotowanie dokumentacji - tłumaczy prezydent Piotr Grzymowicz. - Szacujemy, że będzie to w styczniu. Zapisaliśmy na ten cel pieniądze w projekcie budżetu na następny rok. Kolejne miesiące to oczywiście powstawanie projektu, uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń. Liczymy, że przy finansowaniu budowy obiektu wspierać nas będą zarówno PZPN jak i resort sportu.
Nie zabrakło też pytań o sytuację w Stomilu. Przypomnijmy - miasto jest większościowym udziałowcem spółki.
- Jedna z miejskich spółek pożyczyła klubowi kolejnych 250 tys. złotych - dodaje Piotr Grzymowicz. - To pozwoli spłacić część zadłużenia wobec pracowników klubu. Poza tym powołaliśmy prokurenta, który będzie pomagać zarządowi w szukaniu sponsora, który finansowałby działalność Stomilu.
Na początku grudnia zwołane zostanie zgromadzenie wspólników spółki. Wówczas ma być mowa m.in. o przyszłości klubu.