Idź do treści strony
Влада Міста

Newsletter

08.02.2013 13:09

Tramwaje dwukierunkowe w Polsce

Olsztyńska sieć tramwajowa będzie w Polsce wyjątkowa z kilku powodów. Jednym z nich będzie fakt, że tramwaje w Olsztynie nie będą miały ani jednej pętli, bo po naszych torach kursować będą wyłącznie tramwaje dwukierunkowe.

 
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu tramwaje dwukierunkowe były standardem - po Olsztynie nigdy nie jeździły żadne inne, bo dopiero w latach 60. na dobre zaczęły być one wypierane przez wozy jednokierunkowe. Gdzieś na szczytach PRL-owskiej władzy uznano, że tramwaje mogące zmieniać kierunek bez pętli to przeżytek i rozpoczęło się przestawianie wszystkich polskich sieci na system pętli i tramwajów posiadających drzwi po jednej stronie nadwozia. Proces ten praktycznie zakończył się w latach 80. Prawie się zakończył, bo pozostał jeden funkcjonujący do dziś szlachetny wyjątek.


W Bytomiu na ulicy Piekarskiej pozostawiono tradycyjną linię obsługiwaną tramwajami dwukierunkowymi. Miejsca na pętlę brakowało, a linii zlikwidować nie można było, bo zapotrzebowanie na nią było, więc na linii 38 do dziś kursują tramwaje, w których motorniczy na końcu trasy przesiada się na drugi koniec pojazdu. Linia obsługiwana jest historycznym już wręcz taborem - tramwajami typu N, które najstarsi olsztyniacy mogą pamiętać jeszcze z naszych ulic.
Tramwaje dwukierunkowe zaczęły wracać do Polski w latach 90. XX wieku, ale nie na regularne linie, lecz jako rozwiązanie doraźne na czas remontów. Kursowały przeważnie jako linie wahadłowe - tak było na przykład w Poznaniu na Ratajach czy we Wrocławiu w przypadku linii na Kowale. Z braku takiego taboru w Polsce często radzono sobie metodą chałupniczą - dorabiając drzwi po drugiej stronie nadwozia i drugi pulpit motorniczego na końcu wozu albo (to patent wrocławski) spinając ze sobą tyłem dwa wagony. W ten drugi sposób powstawał dwuwagonowy tramwaj dwukierunkowy z dwoma kabinami na końcach, ale przy jeździe w każdym z kierunków pasażerowie korzystali tylko z jednego wagonu, bo w drugim... drzwi znajdowały się po stronie, po której nie było peronów przystankowych.

Powrót prawdziwych dwukierunkowców do Polski to już kwestia ostatnich lat. Rozpoczął Wrocław, który budując nowe linie tramwajowe na Euro 2012 zdecydował, że zostaną one wybudowane właśnie w systemie krańcówek, a nie pętli i w ten sposób powstały linie na Gaj, Kozanów i do Stadionu Miejskiego, na których kursują tramwaje Skoda 19T. Jako drugi w ostatnich latach na takie rozwiązanie zdecydował się Olsztyn i to od razu w skali całej sieci - u nas nie będzie ani jednej pętli, a wszystkie tramwaje (Solarisy Tramino Olsztyn) będą dwukierunkowe. Nasza sieć tramwajowa dopiero się buduje, więc zdążyła nas wyprzedzić Warszawa. Bardziej z przypadku i konieczności niż z zamierzenia powstała uruchomiona w styczniu linia na Tarchomin, do przystanku końcowego Stare Świdry. Linia docelowo ma być tradycyjna, z dwiema klasycznymi pętlami, ale z powodu problemów z budową udało się oddać do użytku zaledwie jej fragment. By można było z tego fragmentu skorzystać Warszawa zamówiła dwukierunkowe tramwaje Pesa Swing Duo, które pozwoliły na uruchomienie linii. O tym, że tramwaj dwukierunkowy się sprawdził, może świadczyć fakt, że po zakupie pierwszych sześciu stolica zdecydowała się zamówić kolejnych 45 pojazdów tego typu.

 

www.tramwaje.olsztyn.eu

Powróć do archiwum
Pogoda