Wejdą pod Artyleryjską
Wkrótce robotnicy pracujący przy budowie nowego tunelu prowadzącego z ulicy Jagiełły na Artyleryjską przebijać się będą do starego przejścia podziemnego pod Dworcem Zachodnim.
Od strony ulicy Jagiełły gotowy jest już wykop, przygotowane zostały także betonowe ławy. Teraz czas na rozbiórkę ściany ograniczającej istniejące przejście. ,, Okazało się, że mur jest grubszy niż przewidywano"- mówi Krzysztof Osiewicz z ostródzkiej firmy Dromo, kierownik robót. Projekt zakładał istnienie w tym miejscu betonowej konstrukcji o szerokości około 70 centymetrów. Tymczasem okazało się, że pod ziemią stoi murowana ściana z cegieł, która w najszerszym miejscu liczy sobie ponad półtora metra. ,,Z takimi niespodziankami podczas prac wykonywanych pod ziemią trzeba się liczyć" - przekonuje Krzysztof Osiewicz. Wykonawca czeka teraz na wizytę projektanta i decyzję w sprawie metody rozbiórki ściany. Musi ona zostać przeprowadzona inaczej niż zakładano wcześniej. Jeżeli dalej prace toczyć się będą zgodnie z planem to w połowie lipca robotnicy wejdą - i to dosłownie - pod ulicę Artyleryjską. Oznacza to utrudnienia w ruchu na samej arterii. Kierowcy będą musieli ominąć plac budowy jadąc ulicą Leśną. Prace na tym odcinku zakończą się w listopadzie. Nowy tunel będzie miał w sumie 113 metrów długości z czego 33 metry stanowić będzie stare, ale wyremontowane przejście istniejące dotychczas. Długość tunelu pod nowo wybudowaną ulicą Artyleryjską wyniesie 67 metrów, reszta prowadzić będzie do ulicy Jagiełły. Wyremontowane zostaną także zejścia na perony. 12 lipca rozstrzygnięta ma zostać sprawa zabytkowych wiat. Warmińsko-Mazurski Konserwator Zabytków wszczął postępowanie w związku z wnioskiem olsztyńskiego odziału Stowarzyszenia Architektów Polskich w sprawie wpisania do rejestru zabytków "zespołu wiat i przejścia podziemnego Dworca Zachodniego". "Na szczęście zdążyliśmy wcześniej powstrzymać wykonawcę przed rozbiórkami i zamawianiem nowych wiat" - dodaje Andrzej Karwowski szef jednostki realizującej projekt.