Panel Obywatelski czeka na uczestników

Zbliża się rejestracja uczestników Olsztyńskiego Panelu Obywatelskiego. Do przedsięwzięcia może dołączyć każdy mieszkaniec.

Takiego przedsięwzięcia nie ma w żadnym innym polskim mieście. I choć obywatelskie panele są popularnym narzędziem na Wyspach, w Skandynawii albo w Australii, to stolica Warmii i Mazur jest prekursorem takich działań w kraju.

Panel Obywatelski jest kolejnym kanałem komunikacji z mieszkańcami. Pozwala na nawiązanie dialogu z szerokim gronem olsztynian, którzy reprezentują różne grupy społeczne, mają własne poglądy na wiele spraw i oryginalny punkt widzenia.

- Szukamy różnych sposobów na pozyskiwanie opinii - tłumaczy dyrektor Biura Komunikacji i Dialogu Obywatelskiego Urzędu Miasta Olsztyna, Aneta Szpaderska. - Panel uzupełnia nasze działania w dziedzinie konsultacji społecznych poprzez systematyczne, profesjonalne badania na dużej reprezentatywnej grupie mieszkańców.

Poza wylosowanymi mieszkańcami, do których w lutym dotrą zaproszenia, od czwartku (21 stycznia) do inicjatywy będzie mógł przystąpić każdy olsztynianin. Wystarczy zarejestrować się na stronie Olsztyńskiego Panelu Obywatelskiego.

Uczestnicy będą brać udział w czterech dużych badaniach opinii rocznie. Poza tym na bieżąco mogą być konsultowane mniejsze przedsięwzięcia.

- Biorąc udział w Panelu zyskujemy szansę podzielenia się swoimi opiniami i przemyśleniami z decydentami, a tym samym pomagamy uczynić Olsztyn lepszym miastem - zachęca Bartosz Kamiński z Biura Komunikacji i Dialogu Obywatelskiego Urzędu Miasta Olsztyna. - W ten sposób, wyrażane przez nas poglądy będą wpływać na kształt prowadzanej polityki i podejmowanych decyzji.

Informacje o działaniu, niezależnie od internetowego portalu, można uzyskać, dzwoniąc pod numer infolinii 89 722 12 06. Koszt połączenia jest zgodny z taryfą operatora na krajowe telefony stacjonarne. Infolinia działa od poniedziałku do piątku między 10:00 a 17:00. Pytania można zadawać też, pisząc na adres poczty elektronicznej.

Start olsztyńskiej inicjatywy odbił się szerokim echem. Dostrzegły ją nie tyko lokalne media. Materiały na ten temat publikowały m.in. "Wspólnota", "Portal Samorządowy" albo serwis "Dzień Dobry Białystok".