Bardziej rowerowo na ul. Hozjusza
Mieszkańcy os. Redykajny są najlepszym przykładem na to, jak skutecznie starać się o realizację dawno oczekiwanych rowerowych inwestycji. Pomógł w tym oczywiście Olsztyński Budżet Obywatelski, ale bez zaangażowania mieszkańców nie byłoby sukcesu. Jednym ze zwycięskich projektów było powstanie dokumentacji oraz pierwszego fragmentu drogi dla rowerów biegnącej wzdłuż ul. Hozjusza. W ostatnich dniach wymyślona i wywalczona przez mieszkańców „rowerówka” została oddano do użytku.
Jest to 500-metrowy odcinek z asfaltową nawierzchnią, przejazdami dla rowerzystów wyznaczonymi na skrzyżowaniach, łagodnym ominięciem przystanków autobusowych oraz pasem zieleni, który oddziela ruch rowerowy od chodnika.
Napotkani mieszkańcy bez wahania chwalą nową inwestycję:
- Na tę drogę głosowała cała moja rodzina - mówi pani Anna
- Teraz czekamy na wyniki tegorocznego głosowania i liczymy, że w przyszłym roku uda się doprowadzić ścieżkę do końca ulicy Hozjusza - dodaje mieszkanka osiedla Redykajny.
Ciekawostką powstałej drogi jest premierowe zastosowanie rozwiązania zwanego „czwartym wlotem”, o którego upowszechnienie zabiega olsztyński Oficer Rowerowy. Oznacza to, że na przedłużeniu ul. Wąwozowej powstał przejazd dla rowerzystów, który umożliwia wygodne przekroczenie ul. Hozjusza, wjazd na krótki łącznik i kontynuowanie jazdy nową ścieżką.
– To jedna z prostych i tanich metod, która umożliwia budowanie czytelnych powiązań dla ruchu rowerowego - wyjaśnia Mirosław Arczak. – Wystarczy wykonać kilkumetrową odnogę od głównej ścieżki, obniżyć krawężnik i wprowadzić odpowiednie oznakowanie. Dzięki „czwartym wlotom” rowerzyści z pewnością nie będą przejeżdżać po okolicznych przejściach dla pieszych czy wykonywać karkołomne, zaskakujące manewry, aby znaleźć się po drugiej stronie drogi - zapewnia Arczak.
Powróć do archiwum