Idź do treści strony
Municipality

Newsletter

28.12.2010 10:25

Wszystko w księdze

Miasto Olsztyn krok po kroku wdraża strategię promocji. „Wszystko w naturalnym porządku” - to myśl przewodnia, a zarazem tytuł księgi wizualizacji marki „Olsztyn”, którą w listopadzie dla magistratu opracowało olsztyńskie studio reklamy Gravite Design. Dokument wyznacza standardy wizualnych działań promocyjnych miasta.

Księga wizualizacji to już czwarte opracowanie związane z promocją, które powstało w tym roku. Po strategii promocji Olsztyna, systemie identyfikacji wizualnej miasta (layout miejski) oraz kodeksie estetyzacji starówki nadszedł czas na uporządkowanie elementów składających się na markę „Olsztyn”. - Chcemy realizować strategię promocji miasta w sposób profesjonalny, a to oznacza, że nie ma tu miejsca na przypadkowe ruchy - mówi dyrektor ratuszowej promocji Maciej Rytczak. - Kierunki działań są zaplanowane na lata, a ich realizacja ma wynikać nie z czyjegoś widzimisię, a z precyzyjnie wyznaczonych standardów. Budowanie marki miejskiej to proces długotrwały. Kodowanie charakterystycznych dla miasta elementów wizualnych w świadomości mieszkańców i turystów to zadanie na lata. - Dlatego tak potrzebny jest tu ustalony na wstępie porządek, a potem konsekwencja w działaniach - komentuje Mateusz Obarek, szef olsztyńskiego studio reklamy Gravite Design, które opracowało księgę wizualizacji dla Olsztyna. - Śmiejemy się, że w księdze jest więcej algebry i geometrii niż wizualizacji, ale teraz już nikt nie będzie miał problemu na przykład z ustaleniem wielkości pola ochronnego logotypu miasta.

W księdze znalazły się wizualizacje i opisy dotyczące m.in. wyglądu i propozycji logotypów miejskich, ich kolorystyki, form niedozwolonych, stosowanej typografii czy stopki miejskiej. W dokumencie znalazły się również standardy druków promocyjnych miasta i podległych mu jednostek (standardy plakatów w formatach B0 i B1, ulotek oraz roll-up`ów). - Księga wizualizacji wkrótce trafi do wszystkich zainteresowanych komórek ratusza oraz jednostek podległych i będzie im służyć w charakterze swoistej „ściągawki” - zapowiada Maciej Rytczak. - Dzięki temu w przyszłości wszystkie materiały promocyjne będą tworzyć spójną wizualnie „rodzinę”.

Przegląd Turystyczny

 

Powróć do archiwum
Pogoda